poniedziałek, 6 maja 2013

Dzienniak z kolorowym akcentem.

Witajcie!
Jak tam po majówce? Mam nadzieję, że spędziliście ją przyjemnie, spokojnie i wiosennie. :)

Dziś przychodzę do Was z makijażem, który powstał właśnie podczas majówki. Jest prosty, szybki, lekko soczysty - wiosenny! Pięknie wygląda na słońcu, bardzo żywo. :) Zdecydowanie lepiej będzie pasował do zimnych typów urody, ale ciepłe też mogą go spróbować, wszystko zależy od kolorytu cery. :)



A więc, zaczynamy. :)

1. Na twarz nakładam BB krem, puder, korektor.

2. Na powieki nakładam bazę i przechodzę do cieniowania.  
Najpierw wyrównuję koloryt jasnocielistym, matowym cieniem - kładę go na całą powiekę, aż pod łuk brwiowy. 

Następnie, zaznaczam załamanie matową szarością. 

I na końcu, rysuję na górnej powiece kreskę turkusową, wodoodporną kreską, a dół zostawiam czysty. Kładę tę samą kredkę na linię wodną - dzięki temu, że jest wodoodporna, kolor będzie się tam trzymał przez długi czas. Wewnętrzny kącik rozświetlam perłową bielą.

3. Tuszuję rzęsy, wyczesuję brwi, konturuję policzki oraz rozświetlam je złoto-brzoskwiniowym różem.
I gotowe! :)

Tak prezentuje się makijaż w całości - tu z koralowymi ustami: 

Oraz ten sam makijaż z ustami nude: 

Mam nadzieję, że makijaż się Wam spodoba! :)

Dajcie znać, która wersja jest wg Was lepsza. :)

Pozdrawiam Was. ;)



10 komentarzy:

  1. Bardzo ładny, bardzo wiosenny i bardzo dziewczęcy :)Pierwsza wersja zdecydowanie, z tymi ustami zabawnie, cukierkowo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kreska podoba mi się naj:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie rzecz biorąc nie przepadam za niebieskimi makijażami, ale ostatnie zdjęcie wygląda zdecydowanie świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny makijaż. U mnie też coraz częściej na oczach gości niebieska kreska.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny, ależ to przecież nie niebieski, tylko turkus! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie wersje są świetne!
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  7. Robiłas coś dodatkowo z brwiami w drugiej wersji? Wydaje mi się, że inaczej wyglądaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne światło po prostu, dzienne, bezpośrednie, a w przypadku pierwszej - stuczne, lampowe. :) Co prawda, druga wersja była robiona następnego dnia, ale brwi zawsze robię tak samo. :)

      Usuń