Witajcie :)
Miała być recenzja, ale znalazłam w laptopie zdjęcia do tutorialu, który stworzyłam kilka tygodni temu i pomyślałam, że jednak pokażę Wam makijaż. Jest to moim zdaniem makijaż raczej imprezowy, ale kto wie, może ktoś odważniejszy wybrałby taką propozycję na inne okazje.
Na twarzy mam już podkład i korektor. Na powieki nakładam bazę pod cienie.
Zaczynam od załamania powieki, którą zaznaczam jasnym matowym szarym cieniem. Następnie przyciemniam je nieco ciemniejszym odcieniem szarości, a na koniec najciemniejszym cieniem w kolorze grafitowo-brązowym zaznaczam zewnętrzne "V".
Przechodzę do ruchomej powieki. Na 1/3 zewnętrznej jej części nakładam
neonowo-różowy cień. Obok, na środkową część powieki nakładam koralowy cień, a na wewnętrzną jej część cień pomarańczowy, starając się, aby
wszystkie trzy odcienie płynnie w siebie przechodziły.
Wewnętrzny kącik rozjaśniam perłowym cieniem w szampańskim kolorze. Jeśli chodzi o dolna powiekę, to nakładam ciemny brązowy cień na ok 2/3 jej długości, a następnie lekko go rozcieram popielatym brązem. Na wewnętrzną 1/3 dolnej powieki nakładam odrobinę jasnego seledynowego cienia.
Pozostaje tylko wytuszować rzęsy i wypełnić brwi.
Teraz reszta twarzy. Najpierw ją przypudrowuję, następnie konturuję jasnym matowym pudrem do konturowania. Na kości policzkowe nakładam jasny matowy róż w ciepłym lekko brzoskwiniowym odcieniu w celu nadania mojej cerze świeżego i zdrowego wyglądu. Na szczyty kości policzkowych nakładam odrobinę kremowego rozswietlacza.
Na usta wędruje szminka w ciemniejszym odcieniu nude.
I to wszystko.
A oto makijaż w całości...
Przepraszam, listę dodam jutro.
bardzo inspirujące, lubię takie połączenia kolorów!
OdpowiedzUsuńsuper połączenie kolorów na wiosnę :) masz piękne usta:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż. Podoba mi się odcień pomadki na ustach. Zostałyście otagowane drogie K ;)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo piękną kobietą i (bez urazy dla siostry) Twoje makijaże bardziej mi się podobają. Masz talent!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze i komplementy :) Myślę, że z siostrą prezentujemy różne style jeśli chodzi o makijaże :), ale to dobrze - każdy lubi co innego :) Ona z pewnością ma swoich zwolenników, którzy chętniej zerkają na jej prace niż moje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPS. Już wkrótce kolejne wpisy. Zamierzamy poszerzyć bloga o recenzje kosmetyków i akcesoriów do makijażu.
Karla.
Jesteś piękna :) Gdybym tak wyglądała bez makijażu, to pewnie bym się nie malowała :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :))) Raczej rzadko można mnie spotkać bez makijażu - czuję się bez niego jakaś taka niekompletna ;P Muszę mieć przynajmniej tusz na rzęsach i trochę korektora z racji mojej naczynkowej cery.
Usuń