Witajcie!
Przygotowałam dla Was makijaż dość ekstrawagancki, na pewno nie na co dzień. Myślę, że będzie idealny np na jakąś letnią imprezę. Nie będzie typowego tutorialu ze zdjęciami każdego stepu, ale wszystko Wam dokładnie wyjaśnię na zdjęciu i w opisie - makijaż, wbrew pozorom, wcale nie jest taki trudny. Najważniejsze w nim są płynne przejścia kolorów i odpowiednie ich roztarcie. Do jego wykonania będą Wam potrzebne cienie w kilku kolorach. Można je nakładać na mokro - tak ja robiłam, dzięki temu nasycenie kolorów jest jeszcze lepsze, niż na samej bazie. :) Makijaż ten wykonałam głównie matowymi cieniami, ale dzięki odpowiedniej bazie makijaż jest drobinkowy i subtelnie połyskujący.
Przygotowałam dla Was makijaż dość ekstrawagancki, na pewno nie na co dzień. Myślę, że będzie idealny np na jakąś letnią imprezę. Nie będzie typowego tutorialu ze zdjęciami każdego stepu, ale wszystko Wam dokładnie wyjaśnię na zdjęciu i w opisie - makijaż, wbrew pozorom, wcale nie jest taki trudny. Najważniejsze w nim są płynne przejścia kolorów i odpowiednie ich roztarcie. Do jego wykonania będą Wam potrzebne cienie w kilku kolorach. Można je nakładać na mokro - tak ja robiłam, dzięki temu nasycenie kolorów jest jeszcze lepsze, niż na samej bazie. :) Makijaż ten wykonałam głównie matowymi cieniami, ale dzięki odpowiedniej bazie makijaż jest drobinkowy i subtelnie połyskujący.
1. Standardowo - zaczynam od podkładu, korektora, itp itd - to taka makijażowa rutyna. :)
2. Następnie, nakładam bazę na całą powiekę, aż pod łuk brwiowy - za bazę tym razem posłużyła mi drobinkowa kredka z Isa Dory, która nadała makijażowi dodatkowego połysku.
3. Zaczynam cieniowanie od wewnętrznego kącika. Najpierw nakładam złoty cień, rozświetlając nim kącik, następnie - nieco dalej, dokładam zółty, następnie pomarańczowy, czerwony, różowy, w załamaniu rozcieram ciemny fiolet, wyciągając go w górę soczystym niebieskim, którym robię kontur makijażu.
4. Cienie dokładnie rozcieram, tzn zacieram granice między nimi. Kontur rozcieram w górę, tworząc efekt przydymionego, niebieskiego oka.
5. Dolną powiekę zaznaczam niebieskim, żelowym eyelinerem, w kolorze zbliżonym do tego, który nałożyłam na górną powiekę.
6. Wewnętrzny kącik zaznaczam dodatkowo złotymi drobinkami, które mieszam z płynem do pigmentów Kobo, dzięki czemu nie osypują się. Dodatkowo, przyklejam tam cyrkonię.
7. Rzęsy podkręcam zalotką i tuszuję, policzki zaznaczam różowym różem, twarz konturuję bronzerem z drobinkami, a na szczyty kości policzkowych i skronie nakładam złoty rozświetlacz.
8. Na usta nakładam bezbarwny błyszczyk, do którego dodaję trochę tych samych drobinek, które nałożyłam na oko w kroku nr 6.
9. Przestrzeń pod łukiem brwiowym rozjaśniam srebrnym rozświetlaczem. Brwi nie podkreślam, gdyż uważam, że moje są wystarczająco ciemne.
Gotowe!
Tak prezentuje się makijaż w całej okazałości:
Mam nadzieję, że makijaż ten się Wam spodobał.
Jeśli macie jakieś pomysły, podzielcie się nimi w komentarzach, chętnie zrobimy jakiś tutorial na życzenie. :)
W przygotowaniu mam aktualnie brązowe smokey krok po kroku, specjalnie dla Iwonki :), możecie się go spodziewać już wkrótce. :)
Katia.
WoW!!! Bardzo efektowny makijaż ;) Nie wiem dlaczemu, ale kojarzy mi się z kiciusiami ;)
OdpowiedzUsuńMoże przez Nyan Cat? :)))
UsuńWow !! Kochana!! BOSKO, bardzo efektowny makijaz :-)) świetnyyy <3!!
OdpowiedzUsuńśliczny ten makijaż, taki kolorowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - to nawiązanie do wiosny, myślę, że każdy już ma ochotę na piękne zachody i wschody słońca przy błękitnym niebie. :)
UsuńZgadzam się z tymi zachodami i wschodami :) tęskno trochę za tym :) Świetny makijaż :) Pozdrawiam, dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo tęskno - ale już wkrótce będzie można znów się nimi delektować. :)
UsuńPrzepiękny makijaż *.* Idealne przejścia kolorów ;) Dodaje do obserwowanych, zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Rzeczywiście, przejścia kolorów w tym makijażu są bardzo ważne, kolory muszą być dokładnie roztarte, by efekt końcowy przypominał zachód słońca. :)
Usuń