środa, 27 marca 2013

I love smoky eyes.

Hej!

Dziś makijaż, który sfotografowałam krok po kroku przy okazji przygotowywania się do wyjścia na imprezę, na której śpiewałam z naszym bandem. Jest to klasyczne brązowo-czarne smoky eyes - makijaż prosty i dość szybki do wykonania. Przyznaję, że rzadko sama noszę taki makijaż ze względu na to, że moje okulary lekko optycznie pomniejszają moje oczy, a dodatkowo fundując sobie taki makijaż jedynie wzmocniłabym ten efekt. Niemniej jednak bardzo mi się podoba klasyczne smoky eyes.




Na twarzy mam już podkład i korektor, a na usta nałożyłam balsam, który nawilży i wygładzi moje usta przed nałożeniem pomadki.

Zaczynam od nałożenia przy linii rzęs ciemno-brązowej kredki, która jest miękka i kremowa. Ja używam do tego kredki, która jest stworzona właśnie do wykonywania smoky eyes - ma na drugim końcu gąbkowy aplikator służący do rozcierania nałożonej kredki. Można równie dobrze użyć w tym celu pędzelka.
 
Na nałożoną i roztartą kredkę nadkładam cień w kremie w odcieniu połyskującego brązu. Osobiście bardzo lubię cienie w kremie. Pozwalają na wykonanie ekspresowego makijażu.

Następnie sięgam po ciemny brązowy matowy cień i przyciemniam nim górną i dolną linię rzęs. Używam w tym celu cienia po lewej, który następnie przyciemniam jeszcze cieniem środkowym.

Kolejno biorę matową czerń i jeszcze przyciemniam kontur oka. Staram się nakładać go bardzo blisko linii rzęs, po czym lekko rozcieram. Ważne, żeby wszystkie nałożone odcienie łagodnie w siebie przechodziły. Znów biorę ciemny brąz i zaznaczam jeszcze załamanie powieki starannie rozcierając nałożony cień.
 

Na koniec na linię wodną nakładam brązową kredkę (może być także czarna), podkręcam i tuszuję rzęsy. Osoby, które koniecznie chcą wykonać na sobie taki makijaż, a borykają się z problemem wąskich oczu, mogą zamiast czarnej lub brązowej kredki użyć na linię wodną kredki cielistej.
Po oczyszczeniu przestrzeni pod oczami, pudruję całą twarz, konturuję bronzerem i nakładam róż. Na usta wybieram pomadkę w odcieniu cielistego różu.
A oto efekt końcowy:






















I co myślicie? Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam :)

Karla.

10 komentarzy:

  1. Bardzo łądne smokey :) Pochwal się nam jakimś nagraniem z występu! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie! Bardzo mi się podoba, pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba, wypróbuję jutro, może akurat będzie mi pasował?:) Uwielbiam brązy na oczach szczególnie te perłowe, tylko mam blisko osadzone oczy, i chyba będę musiała ograniczyć ciemne kolorki w kącikach oczu:) Czekam na kolejne makijaże z niecierpliwością Panienki, Pozdrawiam gorąco!!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, cieszę się, że się podoba. Rzeczywiście, jeśli masz blisko osadzone oczy, staraj się rozświetlać wewnętrzne kąciki, a zewnętrzne lekko wyciągać :) Pozdrawiam.

      Karla.

      Usuń
  4. Dziewczęta - obu Wam pasuje mocny makijaż, wyglądacie w Nim po prostu mega elektryzująco ! ;)

    OdpowiedzUsuń