czwartek, 18 kwietnia 2013

Top 3 hity naszych kosmetyczek...

Hej :)

Dziś chciałybyśmy Wam pokazać, jakie są obecnie nasze ulubione kosmetyki do makijażu - takie, które na co dzień znajdują się w naszych kosmetyczkach. Ponieważ nie potrafiłyśmy jednogłośnie wybrać trzech kosmetyków, postanowiłyśmy zaprezentować swoich własnych ulubieńców oddzielnie.


Top 3 hity wedlug Katii.
Wybór był trudny, bo ja naprawdę kocham kosmetyki kolorowe, ale jeśli miałabym je podsumować pod kątem częstotliwości używania i czerpania z tego przyjemności, wybrałabym te 3 kosmetyki, czyli...

1. Revlon Colorstay dla cery suchej i normalnej, odcień 110 Ivory.
Dlaczego akurat ten podkład? Bo spełnia wszystkie moje osobiste wymogi, dodatkowo pięknie rozświetla cerę, nie przesusza jej, nie tworzy efektu maski i jest naprawdę trwały. No i odcień - 110 - jest bardzo jasny, idealny dla takich bladziochów, jak ja. :) 
Wg mnie jest wydajny, ma dobrą cenę, tylko ten słoiczek - za to minus - że nie ma żadnej pompki. Ale da się przeżyć. ;)

2. Paleta Sleek Oh So Special. 
Moja ulubiona paleta na co dzień. Bardzo często jej używam, pięknie rozświetla i podkreśla oko, ma naprawdę cudowne barwy w sobie - zarówno te matowe, jak i perłowe. Idealnie uniwersalna, można za jej pomocą stworzyć makijaże dzienne i wieczorowe. Uwielbiam! 


3. Baza pod cienie Artdeco. 
Moja ulubiona już od 2 lat. Cienie są na niej BARDZO trwałe, pięknie napigmentowane, nie osypują się i ogólnie - nawet najtańsze, stają się całkowicie bezproblemowe. Jest wydajna, dzięki czemu cena jest całkowicie do przełknięcia, transparentna i łatwo się ją nakłada, ma fajną, kremową konsystencję.


Wszystkie te kosmetyki możecie zobaczyć w wielu moich makijażach na blogu. :)

Top 3 hity wedlug Karli...

Zajrzalam do swojej kosmetyczki i nie moglam zdecydowac, ktore 3 kosmetyki lubie najbardziej. Pomyslalam jednak, ze wybiore takie, ktore ratuja mnie w sytuacjach, kiedy mam bardzo ograniczony czas na wykonanie makijazu, czyli np. gdy musze szybko gdzies wyjsc albo zaspie do pracy.

HIT NR 1 - kredka do oczu Maybelline Master Smoky w kolorze Chocolate smoky

Bardzo lubię ten produkt ponieważ mogę nim stworzyć cały makijaż oka. Kiedy nie mam czasu, nakładam tę kredkę przy linii rzęs i delikatnie rozcieram gąbkowym aplikatorem znajdującym się na drugim końcu kredki. Świetnie sprawdza się do wykonania smoky eyes... jak sama nazwa wskazuje :) Stosuję ją rownież jako bazę pod ciemne cienie.




 
HIT NR 2 - korektor Bourjois Healthy Mix w kolorze nr 51
Kupiłam go zachęcona przez siostry Pixiwoo, które dość często używają go w swoich filmikach... i nie żałuję. Bardzo lubię jego półpłynną konsystencję. Jest bardzo wydajny. Wystarczy odrobina żeby uzyskać świeże spojrzenie w krótką chwilę.Używam go również do neutralizowania zaczerwienień przy nosie ponieważ jego żółtawy odcień bardzo fajnie sobie z tym radzi. Ja osobiście nie mam dużych problemów z cieniami pod oczami więc nie wiem czy sprawdziłby się u kogoś, kto potrzebuje większego krycia.



HIT NR 3 - sminka Avon Ultra Colour Rich w kolorze Carnation Cream

Jest to mój idealny odcień różu na wiosnę - dodaje makijażowi świeżości i dziewczęcości. Przy neutralnym makijażu oczu wystarczy jedno muśnięcie tej szminki i cały makijaż nabiera koloru. Bardzo lubię jej kremową konsystencję - nie podkreśla ona suchych skórek na ustach (jak wszystkie szminki z Avonu, oprócz serii Color Trend, dlatego są bardzo fajne - Katia), dzięki czemu usta wyglądają zdrowo i gładko. Trwałość nie powala, ale nie wymagam tego od szminki, która kosztuje ok. 15 zl.


I to by było na tyle. Dajcie znać jakie hity macie w swoich kosmetyczkach? Może polecicie nam coś wartego wypróbowania?

Pozdrawiamy Was serdecznie :)

Katia & Karla

6 komentarzy:

  1. Podkład z revlonu to mój ulubieniec:)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba muszę wypróbować ten Revlon :)
    jeśli masz ochotę zapraszam do mnie na Wielką Wyprzedaż Wiosenną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również uwielbiam palety Sleeka:) wprawdzie nie mam Oh so Special ale cienie same w sobie są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej, tak mnie kusi jakaś pomadka z obecnego katalogu z serii Ultra Colour Rich. Bardzo udała im się ta seria, kupiłam kiedyś mamie i jest rewelacyjna w aplikacji :) Ten róż mnie kusi, może jeszcze jakiś inny, ale studencka kieszeń wiecznie pusta...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam Avonowskie pomadki. Mam ich całkiem sporo, ale teraz czyham na te nowe matowe odcienie i może jeszcze jakiś nude.
    Karla.

    OdpowiedzUsuń
  6. tą bazę chyba sobie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń