Moja niespełna 3,5-letnia córcia uwielbia rysować i pisać. Ostatnio pochłania ją bardzo ćwiczenie pisania literek polegające na podążaniu kredką czy innym pisakiem po kropeczkach lub kreseczkach. Bardzo mnie to cieszy, widzę jak sprawne są jej rączki i jaką ma plastyczno-manualną wprawę. Pamiętam, że miała ponad rok, zaczynała mówić i jednym z jej ulubionych zwrotów było "pisiu-pisiu", czyli prośba o kartkę i kredkę :)
Literki są zarówno w formie drukowanej jak i pisanej - małe i wielkie. Zawarte są w linijkach, tak jak w zeszycie do ćwiczeń. Przy każdej literce widnieje obrazek pozwalający dziecku skojarzyć literkę z danym słowem lub rzeczą, np. przy literze A widzimy misia trzymającego kawałek arbuza. Do tego jest też kilka tablic zawierających całe wyrazy.
Podobnie jest z cyferkami z tą różnicą, że kilka tablic pozwala na
ćwiczenie liczenia (zawiera proste działania matematyczne). Dwustronne
tablice, których w każdym zestawie jest 16, mają wymiary 11,5 x 16,3 cm.
Gdzie kupiłam i za ile? W sklepie Pepco za 19,99 zł za każdy zestaw tablic. Uważam, że to bardzo dobra cena. Nie wiem tylko na jak długo wystarczy nam flamaster i czy można go później zastąpić zwykłym pisakiem. Jeszcze tego nie sprawdzałam. Na szczęście przy zakupie obydwu zestawów mam do dyspozycji dwa flamastry. Póki co Zosia używa jednego, a jak ten przestanie pisać, sięgniemy po ten drugi.
Aha, producentem tablic jest firma ADAMIGO.
Mimo, że tablice przeznaczone są dla dzieci w wieku od 5 lat wzwyż (taka informacja widnieje na opakowaniu), moja córa je uwielbia, choć jest sporo młodsza. Ja, jako rodzic, bardzo się cieszę i polecam w 100%, zwłaszcza dzieciom, które mają mniej wprawione rączki i potrzebują nieco potrenować.
Pozdrawiam.
Karla.
Fantastyczne byłoby dla mojej córci :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam :)
Usuń