środa, 2 kwietnia 2014

Post matczyny.

Hej :)

Dziś post nieco inny. Taki trochę "przegadany". Dlaczego? Lada moment moje życie przewróci się do góry nogami kolejny raz - za kilka tygodni przyjdzie na świat moje drugie dziecko. Mimo gorączki przygotowań, sytuacja ta skłania mnie do przemyśleń, refleksji i postanowień.


Kiedy rodzi się dziecko, cały nasz świat kręci się wokół niego. Nie mamy już tyle czasu dla siebie ile byśmy chciały i (co ważne) nie zawsze nad tym ubolewamy - tak już jest. Często czas poświęcony dziecku jest dla nas cenniejszy niż czas dla nas samych. Poza tym, dla chcącego nic trudnego - pojawienie się dzieci nie ogranicza, wręcz odwrotnie - rozwija, inspiruje i nadaje sens życiu.
Musimy pamiętać jednak, że mama to wciąż kobieta. Zadbana, spełniona i szczęśliwa wygląda przy dziecku jeszcze piękniej. Każdy ma oczywiście swoją własną receptę na szczęście. Zadbanie to również kwestia gustu - jednej mamie wystarczy krem nawilżający, inna potrzebuje pomalować paznokcie, a jeszcze inna kocha czerwoną szminkę na ustach podczas spaceru z dzieckiem. I super. Do tego matka z pasją to kolejny krok do sukcesu. Ja lubię różne rzeczy, nie tylko wizaż i kosmetyki mnie kręcą. Przede wszystkim kręcą mnie moje dzieci. Postanowiłam więc dzielić się z Wami wieloma rzeczami, które kręcą mnie jako kobietę i matkę. Oznacza to zmiany na blogu, choć nie zamierzam zerwać z tym, co robiłam dotychczas - raczej zakres tematyki mojego bloga się poszerzy. Wciąż też rozmyślam nad wyglądem bloga, który usatysfakcjonowałby mnie w 100% - stąd pewnie będę eksperymentować i zmieniać pewne elementy od czasu do czasu. 

Póki co, pozdrawiam Was serdecznie, a poniżej kilka obrazków pożyczonych z internetu, które kojarzą mi się z byciem mamą. Uwielbiam je.





Karla.

8 komentarzy:

  1. ja na jednym poprzestałam, choć zdarza się, że mnie ciągnie do drugiego, ale jak odwiedzam koleżanki z maluchami to mi szybko przechodzi :P

    zdrówka kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Kto wie, może Cię jeszcze najdzie ochota na kolejne dziecko :) My z mężem zawsze chcieliśmy mieć więcej dzieci niż jedno. Nasza córcia ma już prawie 3,5 roku i widzę po niej, że już czas najwyższy na powiększenie naszej rodzinki :)

      Usuń
  2. My dopiero w planach mamy dziecko, ale podziwiam osoby, które świadomie decydują się na więcej dzieci. Wydaje mi się, że w dzisiejszych konsumpcyjnych czasach trochę trudniej jest wychować więcej niż jedno dziecko. Więc życzę udanego rozwiązania i wiele radości z macierzyństwa ;-)

    OdpowiedzUsuń